Świadkowie oskarżają rząd o zatuszowanie ciężkości pożaru w pobliżu miejsca katastrofy jądrowej
Obraz Wendelin Jacober z Pixabay - Public Domain
Według lokalnych aktywistów pożary lasów, które miały miejsce na Ukrainie od około dziesięciu dni, zbliżają się niebezpiecznie blisko elektrowni atomowej w Czarnobylu i składowiska odpadów radioaktywnych. Władze ukraińskie twierdzą, że sytuacja jest już pod kontrolą, a pożary w regionie są powszechne. Ponad 300 strażaków pracuje nad powstrzymaniem pożaru.
Film wideo opublikowany przez organizatora wycieczek w Czarnobylu pokazał płomienie i smugę dymu unoszącą się na tle sarkofagu, który chroni ramę reaktora jądrowego 4 w Czarnobylu, miejscu największej katastrofy jądrowej w historii.
Operator turystyczny Jarosław Jemelianenko napisał, że pożar uderzył w opuszczone miasto Prypeć i znajdował się zaledwie 2 km od elektrowni jądrowej i składowiska odpadów radioaktywnych Pidlisny.
„Sytuacja jest krytyczna. Strefa się pali ”- napisał w poście na Facebooku, któremu towarzyszyło wideo z pożaru. Jemelianenko, członek rady miejskiej ukraińskiej służby ratowniczej, również zarzucił rządowi zatuszowanie ciężkości pożarów.
Ukraińskie służby ratunkowe stwierdziły w poniedziałek, że pożar był „trudny”, ale wezwał do spokoju, mówiąc, że wszystkie poziomy promieniowania w Kijowie, stolicy Ukrainy, są normalne i zachęcają ludzi, aby nie słyszeli „apokaliptycznych wiadomości” .
„Najważniejsze, co możemy powiedzieć, to to, że nie ma zagrożenia dla elektrowni jądrowej, składowania wypalonego paliwa i innych krytycznych miejsc w strefie zamkniętej” - powiedziała agencja.
Agencja podała, że do gaszenia pożaru wysłano 310 strażaków i dziesiątki ciężarówek korporacji, a także trzy samoloty i trzy helikoptery. Nie podano dokładnej odległości od miejsca pożaru starego reaktora lub innych wrażliwych miejsc.
W poniedziałek członek rosyjskiego oddziału Greenpeace powiedział Reuterowi, że pożary na Ukrainie były większe niż oficjalne szacunki i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia. „Pożar, który zbliża się do obiektu jądrowego lub niebezpiecznego promieniowania jest zawsze ryzykiem” - powiedział Rashid Alimov, szef projektów energetycznych w Greenpeace w Rosji.
Pożary wybuchają w Czarnobylskiej Strefie Wykluczenia, obszarze 30 kilometrów otaczającym stary reaktor jądrowy, w którym władze zakazują życia ludziom od 4 kwietnia.
Policja twierdzi, że pożary były skutkiem pożaru wzniecanego przez mieszkańców w trawie. W poniedziałek ukraiński parlament podniósł grzywny za podpalenie do ponad 4500 funtów, co stanowi 18-krotny wzrost w związku ze znacznym gniewem opinii publicznej z powodu pożarów.
Pożary w weekend przybrały na sile dzięki silnym wiatrom. We wtorek rano (14) samorząd poinformował, że deszcz, który spadł w ostatnich godzinach w regionie, pomógł strażakom w ograniczeniu pożaru. Zgodnie z oświadczeniem Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych występują tylko „pojedyncze ogniska choroby”. Jednak żadne dane ani szczegóły dotyczące rozprzestrzeniania się płomieni nie zostały ujawnione.